wtorek, 13 października 2015

13 październik 2015

Wiele z nas chciałoby mieć idealną figurę, ale albo za bardzo kochamy jedzenie albo po prostu nam się nie chce.. W Internecie znajdziecie wiele porad jak schudnąć, ale one nie zawsze są skuteczne, albo są bardzo złe, ja osobiście jestem na takiej diecie, w której nie ograniczam tego co lubię jeść, ale jem to co lubię, tylko w mniejszych ilościach, i na razie to chyba najlepszy sposób na schudnięcie, bo na ilu to ja już dietach bylam... Albo nie jadłam nic, albo do 100 kcal dziennie, ale to nie jest dobre wyjście.. Jedzcie to co lubicie, nawet te chipsy, tylko zamiast zjeść całą paczkę zjedzcie pół :) Jeśli jesteście na jakichś dietach, lub macie jakieś super fit przepisy piszcie w komentarzach! I oczywiście ćwiczenia też są bardzo ważne! 
A tu jeszcze taka motywacja do ćwiczeń! :)


30 komentarzy:

  1. Zapowiada się ciekawie. Czekam na więcej.

    http://tuczarniamotyli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmiany niesamowite! Gratuluję wytrwałości :D
    Jeśli szukasz dietetycznych przepisów, to zapraszam na mojego bloga, który głównie na tym się skupia :
    healthy-dreams.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez jem to co lubię tylko w mniejszych ilosciach. To dziala! Udalo mi sie schudnąć ponad 15kg!
    Super motywacje!
    http://written-by-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy post! Czekam na więcej!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem dość szczupłą osobą, więc nie stosuję diet :)

    http://marysiaofficialblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wlasnie zamierzam znow przejsc na diete, w ubieglym roku schudlam 25 kilo. Chce zrobic takze takiego typu post, ale jak dojde choc w jakims stopniu do takiej figury jaka chce uzyskac :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogromny szacunek za to co osiągnięcia!:)
    Pozdrawiam

    puszczykowsky.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, podziwiam Cię za twoją wytrwałość :)

    http://aleksandra-chelewska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja dzieki zdrowemu odzywianniu schudlam 15 kg ! :D
    Zapraszam na mojego bloga z przepisami i nie tylko ! :*

    www.konieczkoo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda że nie twoje zdjęcia :(

    Cóż, mi tylko treningi cardio pomagają odkryć kalofyfer jak mi go czasem zaleje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie ma jeszcze takiego postępu, żeby dodawać swoje zdjęcia 😊

      Usuń
  11. Moja siostra ćwiczy i też schudła. Ja sama próbowałam,ale słodycze to duże wyzwanie :)
    olineypl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Swietny post! czekam na wiecej i z pewnoscia wezme do siebie twoje rady ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Według mnie ćwiczenia są najlepsze i oczywiście jedzenie zdrowo . Sam dużo ćwiczę , ale nie tak żeby wyrobić jakieś super mięśnie tylko żeby spalać zbędny tłuszcz i jestem szczupły . Unikam słodyczy chociaż one nie tuczą , ale wolę mieć zdrowe i białe zęby :D
    Co do postu , jest on bardzo ciekawy i zdjęcia są naprawdę motywujące ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. niesamowite efekty na zdjęciach, jestem pod ogromnym wrażeniem. Ćwiczenia są najlepsze,ale ile trzeba mieć cierpliwości i determinacji...

    zapraszam do mojego ogródka ogrodypielegnacja.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jem po prostu zdrowiej niż kiedyś. Zero soli, cukier w minimalnej ilości.. Czasem ćwiczę i lubię przebywać na świeżym powietrzu ;)

    toofussy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Drugie zdjęcie - świetny efekt :)
    http://frazeologizmastrall.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne motywacje! Moim zdaniem lepiej jeść zdrowiej, a jeśli chce się schudnąć to przede wszystkim ćwiczyć ;)

    Pozdrawiam cieplutko
    http://neverstopdreaminggg.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo dobre przemiana. Tak trzymaj, nie przestawaj :) Train Hard Eat Clean !
    Pomau-nolimits.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo dobre przemiana. Tak trzymaj, nie przestawaj :) Train Hard Eat Clean !
    Pomau-nolimits.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Jejku ale zmiana
    http://happinessismytarget.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja jestem na diecie :D Ale co 2 dzień mam wielką ochotę na coś słodkiego i zawsze coś jem :c

    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze opracowany temat.
    Sama kiedyś się na głodówce [400 kcal dziennie] o mało nie wykończyłam i od tamtego czasu uważam to za głupotę.
    W sumie to póki co mam wielką motywację do wyrobienia lekkiego zarysu mięśni, ale o wiele mniej chęci- muszę poćwiczyć troszku nad tym. Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
    Zapraszam do mnie:
    Mój blog- klik

    OdpowiedzUsuń
  23. AHH ile to ja lat próbowałam się tak odchudzać na głodówce... ale to wyniszcza organizm i nikomu nie polecam tego sposobu. Lepiej wskoczyć w dresy i ruszyć tyłek!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. No to chyba najbardziej przyjemna ze wszystkich diet, ale też nie jestem przekonany czy do końca skuteczna, bo jednak po zjedzeniu tej połowy paczki chipsów ta druga będzie leżała i korciłą i jesli nie mamy silnej woli to w koncu po nia siegniemy. Lepiej wcale nie kupować takich produktow na diecie i po problemie jak nie mamy w glowie, ze po otwarciu barku czeka na nas paczka naszych ulubionych chipsów lub zajebista nutella ;) Z drugiej strony takie katowanie sie i nic nie jedzenie lub jedzenie po 100 kalorii to tez nie wyjscie, bo po prostu nie mamy siły na na nic i nie funkcjonujemy normalnie. Mysle, ze najlepsze wyjscie to jesc zdrowo i z umiarem, tyle ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny post :)) Zapraszam do mnie :) Obs za Obs? :) Pozdrawiam :) http://diamooondgirl.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja ćwiczę A6W i jestem juz prawie przy końcówce. Takie zdjęcia świetnie motywują, bo wiesz, że jest to realne i wysiłek się opłaci :)
    Pozdrawiam jeeverlly.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Wspaniały post zapraszam do mnie http://angelakasia.blogspot.com/ Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  28. Dieta o której marzę, jest inna niż ta o której Ty piszesz. Bądź co bądź jestem szkieletem i pragnę przytyć. Sposób, który przedstawiłaś pomógłby i mi, gdyż wystarczy ciut podnieść dawkę kaloryczną, a organizm zacznie działać po mojej myśli. Jednak jestem niecierpliwa i często mam depresyjne nastawienie do życia, więc zapał staje się słomiany. Bardzo podoba mi się, że Twoja rada nie jest tak pusta jak tysiące innych w necie. One są z działu pro-ana, a Twoja prowadzi powoli do celu i nie skutkuje problemami zdrowotnymi.

    OdpowiedzUsuń